waleczna ekipa weekendu z Tai Chi w Jaszkowie :-) poranny trening Tai Chi ćwiczenia wzajemnego zaufania był również i czas na kajaki :-) studnia zwierzeń, tu każdy mógł powiedzieć Pawłowi co mu leży na duszy … z braku czasu można się było zwierzać w dwie osoby na raz, … pod koniec liczba osób zwierzających się rosła w zastraszającym tempie :-) no to czas na samoobrone :-) to nie były przelewki, puszki stanowiące cel zostały zmasakrowane :-) jak się zacieła broń to zawsze można było kogoś zabić śmiechem :-) no to czas na wieczorną zabawę :-) … co chwila zmienialiśmy dywan wyściełający trawę, Zumba w całej okazałości :-)