Osteoporoza, reumatoidalne zapalenie stawów i choroby zwyrodnieniowe stają się wręcz plagą współczesnych czasów.
Poniżej zestawiłem informacje, które są efektem moich wieloletnich poszukiwań dotyczących zagadnień związanych z tymi chorobami.
Na początek kilka uwag ogólnych:
– po pierwsze – nie ma magicznej pigułki za pomocą której naprawimy sobie stawy,
– po drugie – ich regeneracja wymaga czasu,
– po trzecie – kropla drąży skałę: czyli małymi krokami, ale konsekwentnie.
Główną ideę można ująć w 4 słowach:
I – Odkwasić,
II – Nawodnić,
III – Odżywić (również poprzez suplementację),
IV- Rozruszać.
Nie poruszam w tym artykule tematów związanych z chorobami psychosomatycznymi, które mogą mieć duży wpływ na przebieg wspomnianych powyżej chorób.
Dajmy naszemu organizmowi wszystko to czego potrzebuje i zminimalizujmy to co mu przeszkadza – wówczas sam się zajmie naprawą stawów.
I. Odkwasić.
Zakwaszony organizm bardzo źle działa na nasze stawy, a w zasadzie wręcz uniemożliwia ich odbudowę i wzmocnienie.
Od czego zacząć odkwaszanie? Jakiś czas temu wpadła mi w ręce książka: „Jaglany detoks” Marka Zaręmby.
Kto jeszcze jej nie ma w swojej biblioteczce, to szczerze polecam jej zakup. Jaglanka czyni nasz organizm bardziej zasadowym i ma niezwykłe właściwości zdrowotne, ale niestety nie wszystkim smakuje. W powyższej książce oprócz informacji prozdrowotnych, zawarte są przepisy przyrządzania wielu potraw, dzięki którym jaglanka może stać się prawdziwym zdrowym przysmakiem.
Czyli na początek:
– zastąp makarony, ryż, ziemniaki – jaglanką,
– jedz więcej surowych warzyw,
– ogranicz słodycze, cukier i kawę,
– ogranicz alkohol, „najzdrowszym” jest czerwone wino wytrawne (oczywiście pite okazjonalnie i z umiarem),
– nie spożywaj: mleka, margaryn, słodkich jogurtów,
– unikaj produktów mącznych (szczególnie pszenicznych),
– mięso ogranicz do około dwóch razy w tygodniu.
II. Nawodnić i dostarczać minerały
Codziennie musimy dostarczać organizmowi wodę z odpowiednimi minerałami, a potrzebujemy ich ponad 50 rodzajów. Pijąc wodę oczyszczoną powodujemy wypłukiwanie z organizmu minerałów (zachodzą mechanizmy dyfuzji, równoważenia stężeń poprzez kanały jonowe w komórkach), bez których po prostu organizm przestanie prawidłowo funkcjonować.
Najtańszy sposób na odpowiednie nawodnienie organizmu to zastosowanie filtru dzbankowego (np. Brita) i dodawanie do kubka wody kryształku soli himalajskiej lub kłodawskiej niejodowanej i nieoczyszczonej (sól kłodawska jest również sprzedawana w postaci kryształków). Jeżeli stosujemy w domu sól oczyszczoną – natychmiast ją wyrzućmy lub poczekajmy do zimy, aby posypać nią oblodzony chodnik.
Dodatkowo sól NaCl – dostarcza nam w bezpieczny sposób chlor, który jest składnikiem kwasu żołądkowego – a silnie zakwaszony żołądek to podstawa zdrowia. Zakwaszenie organizmu, a zakwaszenie żołądka to dwie zupełnie inne sprawy. Pamiętajmy, że ani kawą ani herbatami się nie nawodnimy (oprócz herbat ziołowych).
Codziennie po obudzeniu polecam wypić szklankę wody z wyciśniętą połówką cytryny, lub z łyżeczką octu jabłkowego (ale własnej roboty).
Ocet jabłkowy posiada: sód, potas, krzem, magnez, fluor, chlor, i wiele innych minerałów i witamin. Pomaga oczyścić organizm z toksyn.
III. Odżywić ( + suplementacja)
By dać organizmowi szansę na odbudowę naszych stawów, musimy dostarczyć mu wszystkich potrzebnych ku temu materiałów i aminokwasów.
1. Kolagen.
Kolagen to 30% całkowitej ilości białka w organizmie. Stanowi szkielet kości do którego przyłączają się pozostałe związki tworząc ją twardą i elastyczną. W skład kolagenu wchodzą aminokwasy, które zależne są od witaminy C (np. hydroksyprolina i hydroksylizyna). Dlatego kolagen spożywać powinniśmy z kwasem L-askorbinowym.
Jak uzyskać kolagen? Sprawa jest tania i prosta.
Należy zakupić kurze łapki, zalać wodą, jak zacznie wrzeć – wylać (w ten sposób pozbywamy się wielu toksyn). Zalać ponownie wodą i gotować na małym ogniu minimum 5h (nic nie dodawać). Potem przecedzić, wlać do słoików, po ostudzeniu do lodówki i mamy kolagen gotowy (można tak przechowywać tydzień). Stosować go gdziekolwiek, np do zup, koktajli błonnikowych, owsianki, sosów itp. Dziennie zjadać minimum 3 duże łyżki.
2. Witamina C.
Kolagen lepiej się przyswaja z witaminą C (kwas L-ascorbinowy najlepiej kupić w 1 kg opakowaniu – koszt około 30 zł). Zapotrzebowanie tej witaminy jest inne dla każdego człowieka, w przybliżeniu można brać około 1/4, 1/2 łyżeczki dziennie. Ważne: tą ilość witaminy wypijać z wodą podczas całego dnia – nie wypijać tego jednorazowo !!!
3. Witamina K2-MK7 (100 mcg dziennie, lub więcej jeżeli suplementujemy się wapniem) i D3 (10000 UI dziennie).
Dotychczas sądzono, że to głównie wapń przeciwdziała osteoporozie. Niestety nie jest to takie proste, bo oprócz wapnia kości składają się z kilkunastu innych minerałów. Dodatkowo nadmiar wapnia zaburza działanie pompy sodowo-potasowej – a jest ona podstawą utrzymywania potencjału komórkowego, bez którego życie komórki jest niemożliwe. Niewłaściwa suplementacja tym minerałem powoduje odkładanie się go w tętnicach w postaci blaszek miażdżycowych. Co robić zatem by wapń trafiał tam gdzie ma trafiać, czyli do kości i zębów a nie do tętnic?
Na początek kilka informacji związanych z fizjologią człowieka.
W kości znajduję się dwa rodzaje komórek:
– osteoblasty – komórki kościotwórcze, które wydzielają osteokalcynę, która odpowiedzialna jest za wbudowanie wapnia do kości i zębów,
– osteoklasty – komórki kościogubne, które usuwają stare komórki kostne.
Witamina K2-MK7 uaktywnia osteokalcynę, która w uproszczeniu można powiedzieć, że transportuje wapń z blaszek miażdżycowych w tętnicach do kości i zębów.
Osteokalcyna wpływa również na uwrażliwianie komórek na działanie insuliny, reguluje produkcję testosteronu. By pomóc organizmowi zregenerować kości i stawy musimy odwrócić przewagę działania osteoklastów i właśnie takie działanie wykazuje witamina K2-MK7.
Pamiętajmy, że witamina K2 to nie jest to samo co K1, która wpływa na krzepliwość krwi.
Gdzie znajduję się te witaminy?
K1 – warzywa liściaste.
K2 – MK7 – produkują bakterie i nie występuje w produktach roślinnych (znajduje się w podrobach zwierzęcych, żółtku, jajkach i nabiale).
K2-MK7 – ta niezwykła witamina ma wiele właściwości zdrowotnych.
Ale dla nas najważniejsze jest to, że:
K2-MK7 aktywuje osteokalcynę poprzez co wzmocnia kości, oczyszcza tętnice z blaszek miażdżycowych, przeciwdziała osteoporozie.
Jest wiele badań ukazujących korzystny wpływ witaminy K2-MK7 w przypadku choroby Alzheimera, stwardnienia rozsianego, nowotworów, astmie, i wielu innych.
A co z witaminą D3?
Witamina D3 zwiększa wchłanialność wapnia,
z kolei aby wapń trafiał do kości i zębów, potrzebne jest uaktywnienie osteokalcyny,
z kolei osteokalcynę uaktywnia witamina K2-MK7.
Jak widać z powyższego wapń i K2-MK7 i D3 to naczynia połączone.
Czyli trzeba być ostrożnym z suplementowaniem wapnia, gdyż jego nadmiar nieuzupełniony K2-MK7, będzie powodował osadzanie się tego pierwiastka w postaci blaszek miażdżycowych w tętnicach !!!
Niedobór K2-MK7 powoduje nadmierne działanie osteoklastów – czyli kości i stawy słabną.
Z witaminą D3 jest taki problem, że na tej szerokości geograficznej na której żyjemy, w zasadzie tylko od kwietnia do września jesteśmy w stanie pozyskiwać tą niezwykle ważną witaminę poprzez skórę z promieni słonecznych. Stąd skazani jesteśmy na jej suplementację. Jest to bardzo ważna witamina: zapobiega chorobom nowotworowym, działa przeciwbakteryjnie i przeciwwirusowo, przeciwdziała cukrzycy.
4. Aktywna siarka.
Najlepiej w postaci MSM (1 do 5g dziennie), ewentualnie sufrin.
Aktywna siarka podnosi poziom glutationu w wątrobie – jest to składnik każdej komórki – podstawa układu immunologicznego – silny przeciwutleniacz.
Pierwiastek ten, w aktywnej i przyswajalnej postaci jest kluczowy, jeżeli chodzi o regenerację naszych stawów.
Jest jednym z podstawowych składników kolagenu, tkanki łącznej, stawów, chrząstek.
Ale siarka to nie tylko stawy: oczyszcza wątrobę, wiąże metale ciężkie, usuwa toksyny, pomaga zwalczać grzybicę,
Szczególnie polecam MSM (metylosulfonylometan czyli siarka organiczna).
MSM – szczególnie używany przez sportowców przy kontuzjach.
Wybrane właściwości MSM:
– regeneracja stawów, tkanki łącznej, włosów, paznokci, skóry,
– regeneracja po przebytym stresie, usuwanie toksyn,
– eliminuje reakcje alergiczne,
– zmniejsza stany zapalne stawów, obrzęki,
– odgrzybia (candida),
– poprawia działanie systemu immunologicznego,
– ogranicza skurcze mięśni,
– uelastycznia i ujędrnia skórę,
– usuwa metale ciężkie,
– przyspiesza regenerację kości,
– uważana za minerał piękna,
– pomaga przy zapaleniu płuc, katarze siennym, gruźlicy, cukrzycy, reumatyzmie.
5. Krzem organiczny (np. MMST czyli G5)
Minerał ten konieczny jest do syntezy kolagenu, elastyny, kwasu hialuronowego – czyli podstawowych składników naszych stawów.
Krzem bierze aktywny udział przy regeneracji i mineralizacji kości.
Jest jednym z głównych minerałów występujących w ludzkim organizmie, występuje w tkankach łącznych, chrząstkach, kościach. Krzem zwiększa przyswajalność innych minerałów.
Dodatkowo: imbir (najlepiej świeży), kompleksy minerałów (ale z małą ilością wapnia).
Czyli podsumowując z suplementów spożywać powinniśmy:
kolagen + witamina C + (K2-MK7 + D3 ) – koniecznie z tłuszczem + krzem + siarka + imbir + minerały (ale z niewielką ilością wapnia).
IV. Rozruszać
Tutaj sprawa jest oczywista: staw jest jak gąbka i jak go nie będziemy łagodnie uciskać w pełnym zakresie jego anatomicznego ruchu, to nie odżywimy go i nie usuniemy toksyn i wszystkie nasze starania związane z odżywianiem, suplementacją itp legną w gruzach…
Dlatego konieczny jest ruch, który uruchamia i oliwi stawy w ich pełnym zakresie ruchu. Idealnie do tego nadaje się joga, tai chi, pilates, itp. Niestety sam spacer nie wystarczy bo staw biodrowy pracuje w jednej płaszczyźnie.
***
Wszystkie poniższe informacje dotyczące stosowania suplementów, witamin itp. są wartościami przybliżonymi. Na początku zawsze lepiej brać mniejsze ilości, niż docelowe. Nie zachęcam też po porzucania dotychczas stosowanych leków. Każdy wprowadzając poniższe zasady bierze zdrowie w swoje ręce i ponosi za nie odpowiedzialność.
Nie zajmuję się pośredniczeniem w sprzedaży jakichkolwiek produktów powyżej przedstawionych.
Pozdrawiam,
i dużo zdrowia życzę !
pawel@chentaichi.pl
603 22 00 21